dla Beaty
Stoję, a czas płynie, zaraz pewnie odezwie się do mnie, bo przecież czuję, że wie po co przyszłam, że ktoś miał przyjść. Ale w zasadzie to wcale nie mam ochoty na interakcje, fajnie jest tak jak jest. Teraz nie można sobie postać i poPATRZEĆ z UWAŻNOŚCIĄ. Tak bez zobowiązań i napięcia. Zapomniane czynności. Cięgle musi być jakiś POWÓD, wytłumaczenie, odpowiedź na pytanie „dlaczego”.